Wersja dla osób niedowidzących

Starsze aktualności

Wycieczka w Bieszczady
21.08.2015

O tym jak pięknymi górami są Bieszczady mieli okazję przekonać się uczestnicy zorganizowanej przez MSPDiON pięciodniowej wycieczki. Przedsięwzięcie obsługiwane przez Biuro Podróży „Bieszczader” okazało się strzałem w dziesiątkę. Piękno gór w połączeniu z pasją i profesjonalizmem pracowników biura spowodowały, że uczestnicy wycieczki wrócili do domów ze wspaniałymi wspomnieniami i pewnością, że jeszcze tam wrócą.

Pierwszego dnia, po przyjeździe z Milicza zwiedzano Sanok i okolice. Uczestnicy przedsięwzięcia mieli okazję podziwiać skansen w Sanoku oraz miasteczko galicyjskie. Program drugiego dnia wycieczki zatytułowany BIESZCZADZKIE MORZE obejmował zwiedzanie z przewodnikiem zapory wodnej w Solinie i rejs statkiem po Zalewie Solińskim. Następnie grupa udała się do Zagórza gdzie była okazja pospacerować po ruinach miejscowego klasztoru  i podziwiać widoki z 22-metrowej wieży widokowej. Później było coś dla smakoszy trunków, bo w programie było zwiedzanie browaru Ursa Maior z degustacją piw niepasteryzowanych. Po degustacji grupa udała się do Centrum Kultury w Myczkowcach, gdzie podziwiano miniatury cerkwi i kościołów oraz ogród biblijny. Myli się ten kto myśli, że po tak intensywnym dniu wyczerpani uczestnicy wycieczki położyli się spać. Nic z tych rzeczy, od godz. 20 do północy bawili się na bankiecie, i to bawili się przednio. Program trzeciego dnia nosił nazwę NA WIELKIEJ OBWODNICY. Grupa tuż po śniadaniu udała się na całodniową wycieczkę z przewodnikiem. Najpierw zwiedzano cerkiew w Górzance z przepięknym zbiorem ikon, a później grupa udała się w góry. Tam była okazja podziwiać przełęcz Wyżną, schronisko Chatka Puchatka, przełęcz M. Orłowicza i Stare Sioło. Z gór wycieczka zeszła do Cisnej, gdzie była chwila na odpoczynek i możliwość  spróbowania lokalnych potraw. Ponoć godne polecenia są pierogi olbrzymy. Ostatnim akordem programu trzeciego dnia było zwiedzanie pracowni ikon oraz tzw. „dusiołków szczęścia wszelakiego nieopodal Cisnej. A później obiadokolacja i sen. Czwarty dzień pod nazwą „TRAPERSKA PRZYGODA” był równie intensywny jak poprzedni. Rozpoczęło się od wizyty w wypale węgla drzewnego, później był przejazd dyliżansami po bieszczadzkich bezdrożach i rzekach oraz zwiedzanie rezerwatu Zwiezło z Jeziorkami Duszatyńskimi. W międzyczasie była okazja spróbować trunku o intrygującej nazwie „niedźwiedzi przysmak” skosztować „czarciego żarcia”, pierogów z dziczyzny, różnorakich serów i „ognistej niespodzianki”. Na koniec uczestnicy wycieczki podziwiali łemkowskie ubiory, hafty, krywulki i poznawali język łemkowski. A później kolacja i sen. Ostatni dzień pn. „OKOLICE KROSNA” był już mniej intensywny. Po śniadaniu, grupa opuściła Ośrodek „Halicz”, w którym była zakwaterowana i udała się w drogę powrotną do Milicza odwiedzając po drodze krośnieńskie Centrum Dziedzictwa Szkła. To był ostatni akord niezwykle udanej wycieczki.

 

Zdjęcie nr 1.
W dniach 12-15 sierpnia zorganizowaliśmy wycieczkę w Bieszczady. Przedsięwzięcie okazało się strzałem w dziesiątkę. Ciekawy program pobytu, profesjonalizm firmy obsługującej nasze przedsięwzięcie spowodowały, że nie było czasu na nudę.
 
Zdjęcie nr 2. 
Rejs statkiem po Zalewie Solińskim
 
Zdjęcie nr 3.
Grupa na bieszczadzkim szlaku
 
Zdjęcie nr 4.
Degustacja piw w Browarze Ursa Maior
 
Zdjęcie nr 5.
Uczestnicy wycieczki nie tylko degustowali piwo, ale mieli również okazję poznać proces jego warzenia 
 
Zdjęcie nr 6.
Ciekawe ile czasu potrzebowaliby nasi wycieczkowicze na opróżnienie wskazywanej przez przewodniczkę kadzi wypełnionej piwem :)
 
Zdjęcie nr 7.
Przejażdżka dyliżansami, okazuje się, że po rzece też da się jeździć
 
Zdjęcie nr 8. 
Degustacja win w dyliżansie, oczywiście woźnica nie próbował :)
 
Zdjęcie nr 9.
Spacer po miasteczku galicyjskim
 
Zdjęcie nr 10.
W Centrum Kultury w Myczkowcach była okazja obejrzeć wystawę miniatur cerkwi i kościołów
 
Zdjęcie nr 11.
Grupa zwiedza skansen
 
Zdjęcie nr 12.
Odpoczynek w cieniu strzech
 
Zdjęcie nr 13.
Zdjęcie przed Ośrodkiem Halicz, w którym grupa była zakwaterowana
 
Zdjęcie nr 14.
Przewodnik opowiada grupie o Zaporze Solińskiej, z której korony widok jest na tyle imponujący, że pani Krystyna nie mogła przestać pstrykać fotek :)
 
Zdjęcie nr 15.
Płynąc po Zalewie Solińskim nie trudno o relaks :)
 
Zdjęcie nr 16.
Inna forma relaksu – taneczny bankiet
 
Zdjęcie nr 17.
Królowa parkietu pani Maria w żywiołowym tańcu :)
 
Zdjęcie nr 18.
Wizyta w cerkwi w Górzance, wbrew pozorom nasz przewodnik nie odprawiał mszy :)
 
Zdjęcie nr 19. 
Paweł na bieszczadzkim szlaku
 
Zdjęcie nr 20.
W Cisnej naprawdę można było dobrze zjeść, polecano zwłaszcza pierogi olbrzymy
 
Zdjęcie nr 21
Naprawdę były olbrzymie
 
Zdjęcie nr 22.
Wypał węgla drzewnego
 
Zdjęcie nr 23.
I znów na szlaku
 
Zdjęcie nr 24.
Odpoczynek w cieniu drzew
 
Zdjęcie nr 25.
Pan Jan na tle Jeziorka Duszatyńskiego w rezerwacie Zwiezło
 
Zdjęcie nr 26.
I znów odpoczynek :)
 
Zdjęcie nr 27.
Uczestnicy wycieczki mieli okazję poznać tradycje łemkowskie
 
Zdjęcie nr 28.
Była okazja przyjrzeć się tradycyjnym łemkowskim ubiorom i haftom
 
Zdjęcie nr 29.
Wizyta w krośnieńskim Centrum Dziedzictwa Szkła
 
Zdjęcie nr 30.
Była okazja np. wydmuchać sobie szklaną bańkę :)
 
Zdjęcie nr 31.
… i obejrzeć wystawę szklanych cudeniek
 
Zdjęcie nr 32.
Część szklanej galerii mieściła się w podziemiach
 
Zdjęcie nr 33.
W Bieszczadach nie brak wiekowych dębów
 
Zdjęcie nr 34.
Pamiątkowa fotka na szlaku
 
Zdjęcie nr 35.
Niektórych na szlak trzeba było ciągnąć na siłę :)
 
Zdjęcie nr 36.
Pani Maria podobno od zawsze marzyła by zaczerpnąć łyka krystalicznie czystej wody z bieszczadzkiego strumienia, marzenia się spełniają :)
 
Linki
1% dla OPP
BIP Akademia
Kalendarium
Strona powstała w ramach projektu "Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej we Wrocławiu" współfinansowanego
ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego


CZŁOWIEK - NAJLEPSZA INWESTYCJA